Ta koszula nie miała ujrzeć światła dziennego. Jest to egzemplarz testowy, który został uszyty tylko po to, by przetestować różne rozwiązania i techniki.
Część koszuli została uszyta przeze mnie, część przez Anię. Część na maszynie domowej, część na przemysłowej. No taki potworek trochę. W dodatku fason w ogóle nie w moim stylu. Zaskakujący jest więc fakt, że koszulę bardzo polubiłam i ją często noszę. Bywa i tak 😀
Materiał to cieniutki jeans, a wykrój na koszulę został stworzony przez Anię przy okazji innego projektu.
Lubicie koszule w męskim stylu, czy preferujecie kroje bliższe ciału? 🙂
Fajna koszula. Mnie od szycia koszul odstraszają detale: kołnierzyk, rozcięcie przy mankietach. Kiedyś szyłam, ale teraz chyba mam większe wymagania co do wyglądu ciucha.
W kwestii modelowania – tył tak opada falami; czy u Ciebie nie trzeba skracania tyłu? Pytam oczywiście, żeby się czegoś nauczyć, a nie skrytykować.